Sześć
15.10.2008 - lores aka trsk - lakoniki
Supermarket.
Babcia. Nowoczesna babcia. Fryzura. Kredka. Szminka. Obcasy.
Nabiera bułki. Sześć. Jedna upada na podłogę. Szybki rekonesans: nikt nie zwrócił uwagi. Łapie z półki jeszcze jedną, uzupełnia zawartość torby. Pospiesznie odchodzi, na wszelki wypadek mówiąc coś niewyraźnie. Stara się nie patrzeć na podłogę.
Znów ma sześć.
Color
przynajmniej tej bułki z podłogi nie podniosła i nie położyła na półkę, bo i takie rzeczy się widziało ;] coś optymistycznego jednak w Twej historii było – totalna ignorancja lepsza niż odłożenie na półkę ;p
21.10.2008 - 20:14
styczen
sześć i cześć.
29.12.2008 - 0:03