Sześć
15.10.2008 - lores aka trsk - lakoniki
Supermarket.
Babcia. Nowoczesna babcia. Fryzura. Kredka. Szminka. Obcasy.
Nabiera bułki. Sześć. Jedna upada na podłogę. Szybki rekonesans: nikt nie zwrócił uwagi. Łapie z półki jeszcze jedną, uzupełnia zawartość torby. Pospiesznie odchodzi, na wszelki wypadek mówiąc coś niewyraźnie. Stara się nie patrzeć na podłogę.
Znów ma sześć.