Konfiguracje siedzenia na ośle
01.02.2008 - cognac - opowiastki
Kiedyś, w bliżej nieokreślonym czasie, był sobie starzec, wiekowy już, istny matuzalem, i wnuk. Wędrowali do bliżej nieokreślonego celu. Możliwe, że jechali do rodziny. Możliwe, że nawet się wybierali do Mekki. Cóż, możemy tylko przypuszczać… W każdym bądź razie wędrowali. Wędrowali z osłem.
A wnuk siedział na tym ośle, trzymając strzemiona. I tak szli, szli, szli…